Co za kraj….
Czy w tym kraju wszystko musi być popier****e?
Śniegi stopniały to na naszych „wspaniałych drogach” powstały dziury jak grzyby po deszczu, ja nie wiem jak to jest że co roku, na tej samej ulicy w tych samych miejscach i w kilku nowych powstają tak gigantyczne dziury, że wpadniecie do takiej przy prędkości 50km/h grozi urwaniem koła i wcale tu nie żartuje, bo dziura metr na metr i głęboka na 30-40cm potrafi naprawdę narobić szkód, pół biedy jak jest sucho, to jeszcze ją widać i da się ominąć, ale jak deszcz popada to wypadek gwarantowany.
Miejscowi to przez lata się szkolą na tym torze przeszkód i znają na pamięć każda dziurkę, ale jak by ktoś z innego miasta jechał w taką pogoda to strach pomyśleć co by było, policja potem i tak by powiedziała że przyczyna wypadku była nadmierna prędkość.
A co robią nasi wspaniali drogowcy? A bardzo dużo, od czasu do czasu, przyjadą i uzupełnia dziury żwirem i kamieniami, niema nic lepszego dla karoserii jak taki kamień odbity w lakierze, albo postawia ograniczenie prędkości tak jak to ma miejsce na krajowej S1 (droga expresowa a dziurawa jak sito), według drogowców taki znak rozwiązuje sprawę…
A na wiosnę jak już się zrobi ciepło (maj) przyjadą, naleją górę smoły, oczywiści tak wielką za przejeżdżając przez nią czujesz się jak na rodeo i są zadowoleni, że „naprawili”…
Niech mi ktoś powie czy to jest tak skomplikowane żeby zedrzeć pseudo asfalt i położyć nowy ale już prawdziwy asfalt który będzie służył przez wiele lat? Jakiś rządzący zaraz by powiedział by że nie ma kasy, a gówno prawda, w przeciągu pół roku postawili na mojej ulicy 2 progi zwalniające! W jakim celu? Nikt nie wie, droga szeroka, pobocze jeszcze większe, ale kasa na progi się znalazła, na łatanie dziur nie ma…
Ale to nie wszystko w tym kur**i dołku, dzisiaj pech chciał że rozciąłem rękę, wszystko pięknie 45min czekania w kolejce na pogotowiu, ręka zszyta, ale nagle okazuje się że nie ma szczepionki przeciw tężcowi i muszę sobie kupić sam, już nie wspomnę o tym, że sprzęt medyczny pamięta czasy Bieruta.
Ja pierd***e czy w tym kraju naprawdę tą kasę która co miesiąc kradnie mi państwo przewala się na gorzałę, dziwki i nowe wille pod warszawą? Czy tak ciężko przeznaczyć parę tysięcy złotych, moich i ciężko pracujących ludzi, na podstawowe szczepionki i leki? A jak państwo nie ma czy nie umie zarządzać to niech się odwali od mojej wypłaty da mi tą kasę, to ja sobie pójdę prywatnie, bez kolejki szybciej milej i z pocałowaniem ręki.
Kolejna sprawa, wszędobylskie kolejki, ja na zdjęcie szwów umówić się już muszę teraz, bo są takie kolejki, a najlepiej by było jak bym się przed wypadkiem umówił…
Jednym słowem burdel, jak ktoś ma możliwość to niech ucieka z tego chorego kraju, najlepiej z dala od kolejnego chorego systemu czyli Unii Europejskiej, bo na poprawę się nie zanosi….
3 comments